Narracja Laurene: W poprzednim odcinku: Dowiedziałyśmy się od Iziry w Xeris kolejnych informacji dotyczących Rose. Udałyśmy się do planety Ruby Orient i odnaleźliśmy ją w piramidzie połączonej z grotą. Później starsza siostra Brendy została z siostrą Talii w planecie Xeris.
Brenda ma dziwny sen, w którym pojawia się w tle Gramorr. Po kilku minutach zaczyna głośno krzyczeć:
Brenda: NIE!!! NIE, NIE!! Ten koszmar się skończyć.
Zaczyna płakać. Wchodzą do pokoju dziewczyny.
Laurene: Ale krzyki...
Brenda: W snach ujrzałam Gramorra. To był koszmarny sen.
Laurene: O-o...
Carissa: Najpierw Lau miała w snach Rex'a, a teraz Brenda tego Gramorra... To trochę podejrzane jest...
Talia: Prawdopodobnie tak. Obaj są źli. Na Gramorze chciała Rose się zemścić, a Rex okazał się bratem Laurene.
Lyna: Ciekawe, jak się czuję teraz Rose u Iziry...
Talia: Pewnie znów je odwiedzimy jutro w Xeris.
Laurene: Za bardzo angażujemy się w te sprawy.
Talia: A jak mielibyśmy je rozwiązać? Wszystko trzeba wiązać, zwłaszcza koniec z końcem.
Auriana: Rose jest pod wpływem Gramorra i jego sługów?
Talia: Tego nie wiemy.
Auriana: Jak ją po raz pierwszy zobaczyłyśmy w Ruby Oriencie, to była zła jak Praxina, Mephisto i Rex.
Iris: Rose i tak nie należy do tak zwanej rodzinki Gramorra, chociaż konsekwencje za zemstę poniosła.
Laurene: Jednak to wniosek.
Lyna: Jutro na pewno wszystko będzie dobrze...
Carissa: Połóżmy się wszystkie spać.
Gramorr: Księżniczki przywłaszczyły sobie Rose z planety Ruby Orient.
Rex: Zła księżniczka, która potem staje się dobra.
Lev: Ten sens jest zbyt słaby.
Mephisto: Zła z zemsty i dobra, bo...
Praxina: Dobra była dla Brendy.
Gramorr: Będziecie mieli więcej zadań do wykonania, żeby zniszczyć księżniczki.
Rano. Dziewczyny rozmawiają w salonie.
Talia: Brenda, czy miałaś coś do czynienia z Gramorrem?
Brenda: Miałam. Gramorr był moim ojcem chrzestnym.
Auriana: Wujkiem? To przytrafił ci się niedobry wujek...
Iris: Jak to się stało?
Brenda: Zostałam przez niego ochrzczona wodą święconą ze źródła w wyspie Borealis. To było pół roku po tym, jak przyszłam na świat.
Laurene: No pięknie! Cały skład to: moi kuzyni Praxina i Mephisto, mój brat Rex, ojciec chrzestny Brendy zwany Gramorr...
Talia: Trzeba więc szukać wyjaśnień u Iziry. Ruszajmy do Xeris!
Iris: Po co i w jakim celu?
Lyna: No to teraz będziemy poświęcać trochę uwagi Rose i chronić Brendę...
Talia: Izira być może wie, dlaczego Gramorr jest ojcem chrzestnym Brendy.
Carissa: Podróż do Xeris chyba czas zacząć.
Talia: Łączne zaklęcie skrzydeł!
Wszystkie siedem: Crystal Cornibus!
Trafiają do Xeris. Talia puka do drzwi domu Iziry. Izira otwiera.
Izira: Witaj, siostro.
Talia: Witaj. Mamy coś ci do powiedzenia.
Laurene: Brenda wyjawniła nam, że jej ojcem chrzestnym był... Gramorr.
Izira: Wiedziałam o tym. Jak byłam młodsza i ty również, to byłyśmy na chrzcinach Brendy w Meophold. Pamiętasz?
Talia: Słabo pamiętam to wydarzenie.
Izira: Wejdźcie do domu.
Wchodzą do domu. Siadają przy stole na krzesłach i dalej dyskutują.
Talia: Pewne pytanie do was mamy.
Laurene: I chodzi o powód, dla jakiego Gramorr uwięził rodzinę Brendy i Rose.
Izira: Rose, wytłumaczysz księżniczkom?
Rose: Wyjaśnię wam wszystkim. Gramorr uwięził naszą rodzinę w lochu, dlatego że oni nie zgodzili się na oddanie królewskiej korony oraz planety Meophold.
Carissa: Gramorr nigdy jak widać nie odpuścił tej biednej planecie.
Lyna: Życie w jaskini bez nikogo to samotność.
Laurene: Zwiedźmy Meophold.
Iris: Świetnie!
Brenda: Chodźmy.
Idą długą drogą do Meophold.
Brenda: Kiedyś ta planeta nabierała różnych barw. A teraz? Blado i ponuro.
Carissa: Zamek, sala tronowa i inne budynki oraz kamienice zniszczone....
Brenda: Tak wyglądała kiedyś moja planeta. Obecnie to już nie to samo co wcześniej.
Talia: Czasy, kiedy Gramorr nie usiłował tknąć magicznych królestw.
Rose: Zemsta na niego to był mój zły plan.
Laurene: Ale my zmagamy się z nim oraz jego sługami.
Auriana: Będzie nas więcej, a oni nie będą bardzo potężnej mocy mieli.
Pojawia się Gramorr.
Gramorr: Wspominacie sobie czas, kiedy mnie nie było? Brenda, miło że cię widzę!
Brenda: Gramorr... Wiesz co? Ja cię nie chcę już znać.
Gramorr: Dlaczego? Jestem twoim ojcem chrzestnym.
Brenda: Ale nie jesteś prawdziwym. Moi prawdziwi rodzice to król i królowa Meophold, którzy lepiej rządzili i władali niż ty!
Gramorr: I co? Zemścisz się na mnie tak jak twoja starsza siostra Rose, która cię porzuciła po śmierci waszego dziadka?
Rose: Ona nigdy nie poszła i nie pójdzie w tę stronę tak jak ja kiedyś. Brenda, nie popełniaj w przyszłości podobnych błędów. Wiem, że cię porzuciłam z zemsty na Gramorra, ale to już jest przeszłość, która odejdzie w niepamięć w moja, jak i twoją.
Brenda: Masz rację. Ty Gramorze, nie masz i nie miałeś nigdy racji.
Gramorr: Nie mam racji? I kto to mówi?
Brenda: Oczywiście ja. Powinieneś wstydzić się swojego czynu, do którego się dopuściłeś.
Gramorr: To moje prawo, co zamierzam, tak samo moich sługów.
Pojawiają się Praxina, Mephisto, Rex i Lev.
Mephisto: Rodzinka w kompleciku.
Praxina: Nasza kuzyneczka Lau.
Lau: Mrr... Laurene, księżniczka Ephanesse!
Rex: Moja przyjaciółka od małego Brenda, której ojcem chrzestnym jest Gramorr. Ciekawe...
Brenda: Brenda, księżniczka Meophold!
Lev: Wy dobro, my zło.
Laurene i Brenda: Crystal Paxus!
Rex: Technobullo!
Iris: Iris, księżniczka Ephedii!
Talia: Talia, księżniczka Xeris!
Auriana: Auriana, księżniczka Xeris!
Carissa: Carissa, księżniczka Calix!
Lyna: Lyna, księżniczka Borealis!
Rex: Za dużo was jest! Electrobullo!
Iris i Talia: Crystal Rithrosum!
Lev: Spenderro!
Auriana i Laurene: Crystal Lathensio!
Praxina i Mephisto: Thrunkolus!
Laurene: Crystal Shine! Niech wam zaświeci w oczy!
Mephisto: Nie dowidziałem.
Praxina: Mephisto, skoncentruj się! Nie widzisz, że są w większej ilości potężne?! Atheruina!
Carissa: Crystal Flash!
Mephisto: Blaxthra!
Lyna: Crystal Levitus!
Praxina i Mephisto: Thellanock!
Laurene: Crystal Solar!
Praxina: Rex, Lev! Nie dajemy sobie z nimi rady! Są bardzo silne!
Rex: Xenobullo!
Izira: Rex, poddaj się!
Rex: Bez magicznej transformacji jesteś, więc walczyć ze mną nie będziesz. Blacktronix!
Laurene: Słońce!
Auriana: Księżyc!
Talia: Kryształ!
Iris: Miłość!
Carissa: Gwiazda!
Lyna: Lilijka!
Izira, Brenda i Rose: Crystal Solvenda!
Prax, Meph, Rex i Lev: Aaa!!
Praxina: Arghh...
Rex: Mrr...
Słudzy Gramorra znikają.
Gramorr: Do zobaczenia, Brenda.
Gramorr znika.
W Xeris.
Izira: Rose nadal zostaje u mnie. Brenda, zostajesz z księżniczkami na Ziemi czy do nas dołączasz do Ruchu Oporu?
Brenda: Dołączam do Ruchu Oporu.
Izira: Dobra decyzja.
Talia: Izira, niestety zbieramy się na Ziemię.
Izira: Trzymajcie się ciepło.
Talia: Do zobaczenia wkrótce.
U Gramorra.
Gramorr: Księżniczki mają bardzo silną i potężną moc?!
Rex: Więcej księżniczek to większa moc.
Lev: Nic dodać, nic ująć.
Mephisto: Nigdy ich nie ogramy.
Praxina: Mało księżniczek kiedyś było. Większego problemu nie.
Gramorr: Będziecie jeszcze słabsi jeśli nie uda wam się pokonać księżniczek!
Wieczorem, przed wyjściem.
Brenda: Lubię słuchać wasze piosenki. Są energiczne.
Laurene: Energicznej to jesteśmy my na scenie, czyli Lolirock.
Iris: Tak jest!
Talia: Odpocząć od magicznego świata i żyć w mieście oraz grać na koncertach.
Auriana: Damy czadu!
Carissa: Jeszcze jak!
Lyna: Jasne!
Piosenka na koniec: Lolirock - Never Give Up.
Narracja Laurene: W następnym odcinku: W mieście ogłoszono, że na miejsce kawiarni w Sunny Bay ma wejść nowa i nieco inna. Wieczorem, podczas otwarcia nowej kawiarni gościem specjalnym jest nastoletnia giwazda filmowa Lily Bowman, która występuje w roli muzycznej wokalistki. Potem niespodziewanie ktoś wkracza do kuchni, żeby wykraść wielkie butelki gazowanej wody oraz przemienić sokowirówkę w złego stwora...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz