lolirocks2x25

lolirocks2x25

niedziela, 21 sierpnia 2016

Odcinek 33: Prawda została powiedziana

Narracja Laurene: W poprzednim odcinku: Do domu wprowadziły się nowe przyjaciółki: Carissa i Lyna, które uratowałyśmy przed bliźniakami oraz Lev'em. Trwał u nas remont pokoi. Z racji tego, że się u nas skończył, postanowiłyśmy go uczcić w kawiarni. Niestety, nowy wróg o imieniu Rex uwięził Nathaniela w krysztale i podszywał się pod niego. Kolejną księżniczką, która zdobyła nową transformację, to Iris.

Laurene: Nie zmieścimy się z chłopakami, dziewczyny!
Iris: Jest jeszcze drugi samochód.
Auriana: Obstawiam pierwsza ja, która z was pojedzie na jednym z samochodów.
Laurene: To ja pierwsza obstawię. Może usiądę za kierownicą?
Doug: A w ogóle to ty umiesz jeździć?
Laurene: To będzie moja pierwsza próba.
Talia: Co by było, gdybyś wjechała na przykład w drzewo i samochód rozbiłby się. Nie mogłybyśmy z chłopakami się wydostać z pułapki.
Carissa: Ja najlepiej umiem jeździć. Żaden problem dla mnie.
Laurene: Carissa, może mnie nauczysz jeździć autem?
Carissa: W sumie... To nie jest takie łatwe.
Doug: Gadacie o autach... Nudne!
Carissa: Dla ciebie staje się może i nudne. Poza tym chcę Laurene nauczyć tego, na czym się znam.
Nathaniel: Ja również dużo z tego umiem. Nie mam kłopotów z jazdą i parkowaniem.
Laurene: Samochód na 4 osoby z tyłu i dwa osoby z przodu. Czyli ja, Iris, Carissa i Lyna. Za kierownicą widziałabym Timothy'ego.
Nathaniel: Czemu nie mnie?
Iris: To Laurene ustala.
Talia: Właśnie. Dlatego nie bardzo może ciebie wziąć do kierowania samochodem.
Iris: Ale za to nie usiądziesz za kierownicą, lecz będziesz z przodu.
Nathaniel: No dobra...
Talia: To może ja ustalę. Ja i Auriana z tyłu, Doug z przodu kieruje.
Doug: Wow! Cieszy mnie to! Będę kierowcą! I to najlepszym!
Timothy: Nie licz na to.
Laurene: Timothy, będziesz z nami w jednym samochodzie, ale z przodu. Hm?
Timothy: Dobra, ok.
Iris: To co?
Auriana: Do auta!
Laurene: Wypoczynek dobrze nam zrobi od naszych obowiązków!
Talia: To też!
Lyna: Odpocząć zawsze można!
Doug: I wyluzować!
Carissa: Wyjazd może być udany.
Timothy: Zapowiada się atrakcja!
Nathaniel: Będzie ekstra!

Gramorr: Drodzy słudzy! Księżniczki wyjechały.
Rex: Tak dokładnie dokąd, jeśli możesz to ujawnić? Mam pewne tajemnice...
Praxina: Zdradzisz przed nami te tajemnicze swoje historie?
Rex: Z chęcią. Jestem kuzynem Carissy i Lyny. Moją siostrą jest...
Mephisto: Masz na myśli... Laurene?
Praxina: Ciszej, Mephisto!
Rex: Tak. Moją siostrą jest właśnie Laurene z planety Ephanesse. Wiecie dużo o niej?
Praxina: Wiemy trochę rzeczy, szczególnie jeśli chodzi o to.
Mephisto: Jesteśmy jej kuzynami.
Lev: Czy powiedzielibyście kiedykolwiek na to, żeby podczas ich wypoczynku zwabić Carissę i Lynę oraz tą Laurene?
Mephisto: Ten plan to może być prościzna!
Lev: Heh, zobaczymy.
Gramorr: Do roboty!

Dwa samochody jadą, z których jeden się zatrzymuje.
Laurene: Timothy, czemu się zatrzymujesz?
Timothy: Yyy, jestem zmęczony.
Carissa: Zrobię to za ciebie, Timothy. Laurene, wyjdziesz do przodu?
Laurene: Oczywiście.
Nathaniel wysiada z przodu i wsiada do tyłu. Lau wysiada z tyłu i wsiada do przodu.
Carissa: Pokażę parę trików jazdy samochodem.
Carissa zaczyna jeździć. Boi się, że wjedzie w drzewo. Cofa się w tył i jedzie prosto na jezdni.
Nathaniel: Trochę średnio umiesz.
Carissa: Hm? Laurene, twoja kolej.
Laurene przesiada się do kierownicy. Jedzie prosto, aż prawie wjeżdża w drzewo. Calej szóstce w aucie nic się nie stało.
Laurene: Nathaniel, może ty pokierujesz? Jestem strasznie tym wykończona. Carissa jeździła dobrze.
Nathaniel: Jasne.

Talia: To miejsce wygląda jak krajobraz. Jest więcej drzew.
Auriana: Drzewa są potrzebne do życia w lesie.
Doug: Bo bez drzew nie ma lasu!

Oba samochody zatrzymują się przy parkingu.
Laurene: Możemy chyba wejść już do hotelu, no nie?
Talia: O, nawet jest basen(widzi basen)
Auriana: Będziemy też w spa!
Iris: Zamieszkamy w pokojach!
Carissa: Zgłodniemy w restauracji.
Lyna: Poszalejemy na zjeżdżalni!
Doug: Wieczorem koncert Lolirock!
Nathaniel: Czujesz pewnie zadowolenie.
Timothy: Każdy czuje zadowolenie, zwłaszcza moja dziewczyna Laurene.
Laurene: He.
Dziewczyny podchodzą do recepcjonistki.
Laurene: Dzień dobry.
Recepcjonistka: Dzień dobry, wy dziewczyny tylko przyjechałyście?
Iris: Przyjechałyśmy z... chłopakami!
Laurene: Chłopaki, chcecie zostać wpisani?
Timothy: Nie, Lau. Nie jest to potrzebne.
Laurene: Kocham cię.

Recepcjonistka: Skąd przyjechałyście?
Laurene: Przyjechałyśmy z miasta Sunny Bay.
Recepcjonistka: Dobrze, pokoje dla was są na pierwszym piętrze.
Laurene: Dziękujemy. Idziemy, dziewczyny!
Iris: Chłopaki również!

Praxina, Mephisto, Lev i Rex stoją przed rybą wykonaną jako rzeźbę, która jest przy basenie na powietrzu.
Praxina: W takim razie jaki plan wymyśliliśmy?
Mephisto: Potwór, który porwie Laurene, Carissę i Lynę.
Lev: Masz na myśli rybę, która stoi jako rzeźba?
Mephisto: Tak, jasne.
Rex: Wykorzystamy tę rzeźbę przypominającą ścianę!
Praxina: Nie rób głupstw, Rex. Ta ryba nie przypomina ściany, tylko rzeźbę.
Praxina, Mephisto, Lev i Rex: Totemus!

Chłopaki i dziewczyny wskakują do wody.
Nathaniel: Wodny klimat!
Doug: Bez wody nie płyną ryby.
Timothy: Spójrzcie! To rzeźba w kształcie ryby! Dziewczyny!
Dziewczyny słyszą krzyki Timothy'ego.
Laurene: Co ten Tim namiesza..
Płyną do chłopaków.
Laurene: Co takiego się stało, że nas zawołałeś, Tim?
Timothy: Lau, odkryłem rybę.
Laurene: Jaką rybę?
Talia: Przecież w basenie nie ma ryb.
Auriana: Chyba to są nietypowe żarty.
Lyna: Mogę pójść zobaczyć tę rybę?
Carissa: Nie teraz.
Lyna: Proszę, na krótką chwilkę.
Iris: Carissa, pozwól jej chociaż zobaczyć rybę.
Carissa: Dobra. Lyna, zobacz przez te pięć minut rybę, a potem idziemy do restauracji. Słyszałaś?
Lyna: Nie bądź taka stanowcza dla mnie!
Laurene: Carissa, od kiedy jesteś surowa i sprawiedliwa dla Lyny?
Carissa: Od czasów, kiedy byłyśmy członkiniami Ruchu Oporu. Ale to już przeszłość.

Lyna podchodzi do ryby. Dotyka ją.
Lyna: Rzeczywiście to jest rzeźba. Wygląda jakby była ścianą... Aaa!!
Przerażona Lyna ucieka od rzeźby, która stała się potworem.
Lyna: Dziewcznyy, chłopaki! Ta ryba się ruszała, jak ją dotknęłam!
Carissa: Najwidoczniej nie oszczędzasz ryb.
Doug: Rybny przysmak!
Talia: Doug, mało śmieszne i mało zabawne.
Auriana: Talia, Doug ironizował.
Laurene: Jego ironii trochę nie rozumiesz.
Talia: Może...
Laurene: Idźmy do restauracji na obiad, bo nie zdążymy!
Iris: Spokojnie.
Timothy: Akurat pilnujemy czasu!
Nathaniel: Możemy tu zostać?
Doug: Zjemy obiad... później.
Lyna: Zostań Doug z Natem i Timem(całuje go w policzek)
Carissa: No już, ruszajmy się stąd!
Carissa niechcący wpada na... Zacka.
Carissa: Nic ci nie jest? Przepraszam, zrobiłam to nie chcący.
Laurene: Zack? Ty również tu przeybywasz?
Missy: Zazdrosne jesteście o niego?
Auriana: Missy, może oddalisz się parę nie swoich metrów stąd?
Missy: Arghh...
Iris: Przykro, ale to nie jest twój chłopak.
Wściekła Missy odchodzi od dziewczyn.
Talia: Wścibską rolę odegrała.
Zack: Dziewczyny! Iris, Talia, Auriana, Laurene!
Laurene: To są nasze nowe koleżanki.
Carissa: Przedstawię ci się. Otóż  jestem Carissa.
Lyna: Hej, nazywam się Lyna.
Zack: Miło was poznać! Mam na imię Zack! Marzę o zostaniu... gitarzystą!
Laurene: To musisz koniecznie dołączyć kiedyś do naszego zespołu jako gitarzysta!
Zack: Podoba mi się wasz zespół. I te nowe koleżanki. Carissa, twoje oczy błyszczą jak szalone.
Carissa: Zack, nie przesadzaj.
Zack całuje się w Carissie.
Carissa: Wybacz, ale nie interesują mnie faceci. Kiedy indziej się spotkamy.
Zack: Na razie.
Talia: Strasznie jestem głodna...
Auriana: Yyy... Obiad!
Dziewczyny zakładają klapki i wchodzą schodami do restauracji.

W basenie.
Doug: Myślałem, że Carissa znalazła chłopaka, a on znalazł dla siebie Carissę!
Timothy: Jesteś w Lynie zakochany. Po co ci dwie dziewczyny?
Nathaniel: Timothy ma rację. Zostawmy ten temat.
Do akcji wkracza... rzeźba w kształcie ryby zmieniona w potwora. Porywa ludzi.
Doug: Aaa!!
Nathaniel: O boże!
Timothy: Uciekajmy! Już!
Jest za późno. Chłopaki zostają porwani.

Mephisto: Udany był ten plan, co nie?
Praxina: Widzicie? To Laurene!
Lev: Dorwiemy ją!
Rex: Może ona pamięta mnie z przeszłości?
Praxina: Nie miej takich przewidzeń. Dorwijmy ją!
Natrafiają zamiast Laurene na... Missy.
Praxina: Laurene, miło cię znów widzieć.
Missy: Mrr... Aha! To wy byliście ci, którzy mnie porwali podczas zabawy halloweenowej, tak? O co wam chodzi z tą Laurene?
Mephisto: Widziałaś ją?
Missy: Tak, a co to ma do rzeczy?
Lev: Szukamy jej. Musimy przeprowadzić z nią rozmowę.
Missy: Poszła z bandą dziewczyn do restauracji, tej na górze.
Rex: Dziękujemy ci. Dołączysz do nas?
Missy: Jasne.
Rex: Zanim do nas dołączysz, to poznasz naszego pana.
Zjawia się Gramorr.
Rex: Panie, to jest nowa osoba, która zamierza do nas dołączyć.
Gramorr: Świetna decyzja! Będzie was więcej wrogów.
Missy: Mam na imię Missy. Co mam zrobić?
Gramorr: Zmieniam cię w wiedźmę.
Gramorr zmienia Missy w wiedźmę.
Gramorr: Twoje zadanie to powalczyć z księżniczkami. Jasne?
Missy: Jasne.
Gramorr: Dodaję ci dużo zaklęć, żebyś nabrała siły na wspólne zaklęcia z moimi sługami.
Do ciała Missy trafia czarna magia.
Missy: Dziękuję.
Mephisto: Missy, celuj w okno!
Praxina: Mephisto, zamknij się!
Missy trafia zaklęciem w okno.
Lev: Świetnie.
Rex: Będzie nas teraz więcej.
Mephisto: Słyszę tupot dziewczyn ze schodów.
Praxina: Kryjmy się!

Laurene: Zeszliśmy na dół!
Iris: O nie! Widzicie? Nat, Tim i Doug uwięzieni!
Missy: Wasi chłopacy nie wydostaną się żywo stąd.
Laurene: Missy? Gramorr ciebie przywłaszczył?
Rex: To my wszyscy cztery jego słudzy ją przygarnęliśmy do nas.
Laurene: Laurene, księżniczka Ephanesse!
Iris: Iris, księżniczka Ephedii!
Rex i Missy: Redfullo!
Laurene i Iris: Crystal Cumulus!
Rex i Missy: Xenobullo!
Laurene i Iris: Crystal Paxus!
Rex: Myślicie, że magia wam pomoże w pokonaniu mnie? Mam bardzo silną.
Laurene: Krążysz po nie tej myśli.
Rex: Może według ciebie się mylę.
Laurene: W to raczej bym nie zwątpiła.
Rex: Wiesz co, mam pewien sekret.
Laurene: Zamierzasz go zdradzić?
Rex: Otóż... Jestem twoim bratem.
Laurene: Co?!
Rex: Pamiętasz mnie? Kiedyś się bawiliśmy w chowanego w sali tronowej w Ephanesse. Jak ja byłem starszy od ciebie, a ty młodsza.
Laurene: Hmm...
Talia: Lau, nie wierz w to, co mówi Rex!
Rex: Mephisto, Praxina! Zajmijcie się obiema księżniczkami z Xeris i Volty. Lev, uporaj się z Carissą i Lyną z Calix i Borealis.
Laurene: Iris, zostaw tę walkę z Rex'em mnie. Spróbuj pokonać Missy!
Missy: Nigdy mi tego nie zrobicie!
Rex i Missy: Blacktronix!
Laurene: Crystal Solar! Chcesz walkę sam na sam?
Rex: Z przyjemnością, Laurene. Byłem twoim bratem.
Laurene: Nie uwierzę ci nigdy ani razu...
Rex: Uwierz mi. Pewnie tego nie wiesz, ale z Praxiną, Mephisto i Gramorrem również ja pojmałem twoich rodziców.
Laurene: Skąd znasz przeszłość związaną z moją rodziną?
Rex: Dowiedziałem się, że Praxina i Mephisto są twoimi kuzynami.
Laurene: Ha! Mówisz co innego! Crystal Solis!
Rex: Electrobullo!
Laurene: Crystal Shine! Iris, ten Rex ma potężną magię!
Iris: Z Missy kiepsko sobie radzę.
Missy: Kiepsko? Znaczy ''źle''?
Iris: Crystal Colido!
Missy traci przytomność.
Iris: Dobrze wykonana robota.
Lev: Chyba niedobrze? Spenderro!
Iris: Crystal Amore!
Lev: Kocham cię. Chcę być tylko z tobą.
Iris: Odegrałeś słabą miłosną scenę.
Iris odlatuje dzięki skrzydłom.

Praxina: Bieganina po basenach jak najbardziej!
Mephisto: Bawicie się z nami w Dorwać księżniczki?
Talia: Talia, księżniczka Xeris!(stara transformacja)
Auriana: Auriana, księżniczka Volty!(stara transformacja)
Praxina i Mephisto: Thrunkolus!
Talia i Auriana: Crystal Rithrosum!
Praxina i Mephisto: Therado!
Talia i Auriana: Crystal Lathensio!
Praxina i Mephisto: Thellanock!

Carissa: Lev, pokaż na co cię stać!
Lyna: Nie boimy się ciebie!
Carissa: Carissa, księżniczka Calix!(stara transformacja)
Lyna: Lyna, księżniczka Borealis!(stara transformacja)
Lev: Lordovenno!
Carissa i Lyna: Crystal Canastro!
Lev: Mythinodus!
Iris: Crystal Lothin!
Lev: Aaa!!

Talia: Crystal Solvenda!
Praxina: Atheruina!
Auriana: Crystal Moon!
Mephisto: Exbullo!

Rex: Walczysz czy się poddajesz? Twój wybór, Laurene!
Laurene: Poddaję się!
Rex: Therefenix!
Laurene: Crystal Sun!
Rex: Nie udało mi się z tobą skończyć!
Laurene: Biegnę pomóc dziewczynom. Na razie! Dogoń mnie!
Iris: Jesteś, Laurene!
Laurene: Na szczęście. Gdyby Rex mnie dorwał, nie miałabym pełnej siły na walkę.
Talia: Crystal Diamento!
Praxina i Mephisto: Aaa!!
Talia zdobywa nową transformację.

 Laurene: Ładna transformacja.
Talia: Dziękuję.
Iris: Lev, Rex! Na was też będzie kolej! Auriana, Carissa, Lyna!
Auriana: Księżyc!
Carissa: Gwiazda!
Lyna: Lilijka!
Auriana, Carissa i Lyna: Crystal Luxtra!
Lev i Rex: Niee!!
Talia: Uratujmy chłopaków!
Laurene: Słońce!
Talia: Kryształ!
Iris: Miłość!
Laurene, Talia, Iris, Auriana, Carissa i Lyna: Piątka!
Nathaniel: Co się z nami stało?
Lyna: Ta ryba okazała się potworem, ale nie jestem pewna.
Carissa: Zostawmy ten temat w spokoju.

Płyną z twarzy Laurene łzy.
Timothy: Czemu płaczesz?
Laurene: Dowiedziałam się, że... że mam brata.
Timothy: Masz brata?
Laurene: Tak. On przeszedł na ciemną i mroczną stronę. Przepraszam, nie chcę ci tego mówić. Nie dogadywał się ze mną.

Nathaniel: Kocham cię i to bardzo. Wiesz, jak na tobie bardzo mi zależało.
Iris: Oh, wiem. Chociaż... ta ryba jako rzeźba przeszła już do historii...

Doug: Lyna, twoje piękne oczy.
Lyna: Dzięki. Twoje są również piękne.
Doug: Myślisz, że pasujemy do siebie.
Lyna: Oczywiście. A jakby było, gdybym nie była z tobą?
Doug: Chyba nic nam nie staje na przeszkodzie w byciu parą.

Laurene: Talia, Auriana. Czy to wszystko jest prawdą?
Talia: Ale... Co jest właściwie prawdą?
Laurene: Chodzi o... Rex'a. Naprawdę jest moim bratem?
Auriana: Jakby nie uwierzyć...

Budzi się Missy.
Missy: Gdzie jestem? Dlaczego tu leżę?
Po chwili wpada do wody.
Laurene: Hahahahaha...
Missy: Arghh...

Gramorr: Znaleźliście mi Carissę i Lynę?!
Praxina: Znów nic z tego nie poszło tak łatwo.
Mephisto: Do tego Lev śmiesznie się popisał przed Iris gdy został trafiony strzałą miłości.
Lev: Mrr...
Rex: Laurene nie wierzy mi, że jestem jej bratem.
Praxina: Pewnie nas tylko pamięta.
Mephisto: Nie dowierzy ci. Słabo ciebie... zna?
Gramorr: Odnajdźcie Carissę i Lynę! Jak nie zrobicie tego, planety Calix i Borealis będą moje, tylko moje!

Piosenka: Lolirock - Reach the stars.

Narracja Laurene: W następnym odcinku: Wraz z dziewczynami wyruszymy do obu planet: Calix i Borealis. Naszą misją będzie odnalezienie pomników tych księstw. Dowiemy się także, kto stoi za zniszczeniem Calix i Borealis.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz