lolirocks2x25

lolirocks2x25

niedziela, 14 sierpnia 2016

Odcinek 29: Ephanesse, część 2

Lev: Wyciągniesz mnie z mojego lochu?
Laurene: Jak mam ciebie wyciągnąć?
Lev: Masz klucz(daje jej klucz)
Laurene: Dzięki.
Lau próbuje otworzyć drzwi, ale jej to nie wychodzi.
Laurene: Nie udaje mi się otworzyć drzwi.
Lev: Bo są silnie zabezpieczone.
Laurene: Spróbuję wynaleźć jakiś sposób...
Laurene z trudem i płaczem próbuje otworzyć drzwi. Po chwili oddycha głęboko i magia wzmacnia jej ciało. Drzwi się otworzyły.
Lev: Dziękuję, Laurene. Co powiesz na naszą wspólną ucieczkę?
Laurene: Doskonały pomysł(uśmiecha się)
Lev: Nie rób sztucznego uśmiechu.
Lau: Skoro tak uważasz...
Laurene ze złością i smutkiem tupa obiema stopami w podłogę.
Lev: Uważaj, bo zrobisz dziurę. Aaa!!
Laurene: Aaa!!
Laurene i Lev spadają na dół.
Lev: Słyszysz odgłos? To ochroniarze Gramorra. Kryjmy się.
Laurene: Ochroniarze uwięzili moje przyjaciółki.
Lev: Ćśś...

Iris: Również jesteście księżniczkami?
Lyna: Oczywiście.
Auriana: To dlaczego dla nas byłyście niemiłe?
Carissa: Takie kazanie dostaliśmy od ochroniarzy Gramorra.
Talia: Współpracujecie z Gramorrem?
Carissa: Nie. To ochroniarze Gramorra z nami chcieli współpracować. Oni nam każą robić to, co musimy.
Lyna: Oni chcą tak od nas, nie ma tego na odwrót.
Zjawia się Izira.
Izira: Carissa, Lyna! Idziecie teraz do domu!
Talia: Witaj, Izira.
Izira: Dzień dobry, Talio.
Talia: Miło cię zobaczyć, siostro.
Izira: Te obie księżniczki należą do Ruchu Oporu.
Iris: Ruch Oporu?
Izira: Dokładnie. Założyłam Ruch Oporu w celach niesienia pomocy innym oraz ratowaniu ich, a także planet, w którym żyją. Jestem jego przewodniczącą. Należą do niego Carissa i Lyna.
Talia: Jak zostałaś uratowana?
Izira: Cóż, zostałam uratowana z lochu należącego do Gramorra właśnie przez Carissę i Lynę.
Auriana: Obecnie Gramorr więzi Laurene, księżniczkę z planety Ephanesse w lochu.
Izira: Dlatego dwie rebeliantki razem z wami uratują Laurene i pokonają Gramorra zaklęciem Crystal Solestes.
Talia: Tego zaklęcia nauczyła nas Morgane, potężna legendarna czarodziejka z Ephedii.
Izira: Pójdziecie do naszego domu napić się herbaty?
Iris, Talia i Auriana: Chętnie.
Wchodzą do domu.
Lyna: Jaką herbatę chcecie? Spróbujecie napić się tej z Kryształowego Kwiatu?
Talia: Poprosimy.
Lyna: Zaparzę ją. U mnie te specjały były robione u mnie na wyspie. Na Borealis.
Auriana: Czyli na twojej planecie rósł Kryształowy Kwiat?
Lyna: Tak. To prawda. Listki herbaty sprawiają, że jej zapach i jej smak się zazieleniają. Jeszcze jest Kwiat Beldenu. Tę herbatę pije częściej Carissa, gdy jest zmęczona przed treningami lub po treningach.
Izira: Napijcie się herbaty. Lyna, miło okazałaś szacunek do księżniczek.
Lyna: Ależ dziękuję. Proszę bardzo. Herbata z Kryształowego Kwiatu.
Izira: Usiądziemy przy stole?
Zasiadają do stołu.
Izira: Carissa była szkolona w Calix na prawdziwą księżniczkę i wojowniczkę. Nauczyła się wielu sztuczek. Opanowywała wiele zaklęć, których zawsze się uczyła.
Carissa: Jestem mądrzejsza i umiem tyle. Radzę sobie z tym doskonale.
Izira: Carissa, wszyscy ciebie chwalą.
Talia: To znaczy, że wkrótce może zostać najsilniejszą z księżniczek.
Carissa: Jestem najsilniejsza. Potrafię się skupić i skoncentrować na pokonaniu wroga.
Iris: Masz zdolne księżniczki, Iziro.
Izira: Dziękuję. Swoimi umiejętnościami potrafią oczarować i udowodnić, że są silne i dadzą sobie ze wszystkim radę.

Po chwili milczenia.
Lev: Idziemy na prawo.
Laurene i Lev zamiast iść na prawo idą w lewo.
Lau: Zły kierunek podałeś. Mieliśmy iść w prawo.
Lev: To idziemy w prawo.
Lau: Wcale nie.
Lev: Jesteśmy w zamku Gramorra.
Lau: No, i co teraz?
Lev: Musisz zabrać teraz koronę.
Lau: Nie wiem, czy mogę.
Lev: Nie wahaj się. Zabierz koronę.

Izira: Wychodzimy. Musimy pędzić do zamku Gramorra, do planety Ephanesse. Carissa i Lyna, wysyłam was z Talią, Iris i Aurianą. Wasze zadanie to uratować Laurene i pokonać Gramorra potężnym zaklęciem Crystal Solestes. Polecenie zrozumiane?
Carissa i Lyna: Tak jest, przewodnicząca Ruchu Oporu, droga Iziro.
Talia: Iziro, mam nadzieję że znów się zobaczymy.
Izira: Spotkamy się tylko, jak Gramorr zniknie.
Talia: Do zobaczenia.
Izira: Trzymaj się, Talia. Tak samo inne księżniczki.

Lev: Zabierasz koronę czy nie?
Lau: Biorę w swoje ręce.
Gramorr: Bierzesz koronę Ephanesse? Nie ma mowy! Jeśli ją zabierzesz, to nie zobaczysz swoich najbliższych oraz księżniczek.
Lev: Oddaj mu koronę.
Lau: Kłamiesz! Jesteś oszustem! To ty wszystkiego chciałeś ode mnie, po czym zmieniałeś zdanie.
Lev: Hahahahaha... Myślisz, że się za dużo mylę?
Lau: Najpierw zdobyłeś do mnie zaufanie, a następnie mnie oszukałeś!
Gramorr: Albo oddajesz mi koronę, albo...
Laurene: Nie masz prawa mi grozić!
Do akcji wkraczają Iris, Talia, Auriana, Carissa i Lyna.
Iris: Jesteś złym królem.
Talia: Nie umiesz władać planetami.
Auriana: Każda magiczna planeta nie była taka sama jak kiedyś, zanim nie przejąłeś żadnej władzy.
Carissa: Wszystko potrafisz rujnować.
Lyna: Księżniczki pamiętają to, co było dawniej niż później.
Laurene bierze koronę i zakłada ją na głowę. Dołącza do dziewczyn.
Laurene: Byłeś i będziesz wściekły i wredny.
Iris, Talia, Auriana, Laurene, Carissa i Lyna: Z prawdziwych magicznych planet zmieniłeś je w mroczne!
Gramorr: I kto to mówi? Czy ja jestem złym królem?
Laurene: Laurene, księżniczka Ephanesse!
Iris: Iris, księżniczka Ephedii!
Talia: Talia, księżniczka Xeris!
Auriana: Auriana, księżniczka Volty!
Carissa: Carissa, księżniczka Calix!
Lyna: Lyna, księżniczka Borealis!
Gramorr: Jestem złym królem? Nie umiem władać planetami? Byłem i będę wściekły i wredny.
Laurene: Laurene, planeta Ephanesse!
Iris: Iris, planeta Ephedia!
Talia: Talia, planeta Xeris!
Auriana: Auriana, planeta Volta!
Carissa: Carissa, planeta Calix!
Lyna: Lyna, planeta Borealis!
Laurene, Iris, Talia, Auriana, Carissa i Lyna: Trzymajmy się wszystkie sześć za ręce, niech zostanie rzucone potężne zaklęcie. Nie odłączajmy swoich dłoni, niech nas zaklęcie mocno broni.
Gramorr: O NIE!
Laurene, Iris, Talia, Auriana, Carissa i Lyna: Crystal Solestes!
Gramorr: Niee!!
Cała planeta Ephanesse przestaje być otoczona czarną ciemną magią.
Lev odchodzi od zamku.
Księżniczki wracają na Ziemię do miasta Sunny Bay.
Laurene: Miasto stało się ciemne i mroczne! Jeszcze trzeba uwolnić ludzi!
Praxina: Wróciłyście, księżniczki.
Mephisto: Zdołacie jeszcze uratować biedną Ziemię?
Laurene: Słońce!
Iris: Miłość!
Talia: Kryształ!
Auriana: Księżyc!
Carissa: Gwiazda!
Lyna: Lilijka!
Laurene, Iris, Talia, Auriana, Carissa i Lyna: Crystal Magnificato!
Praxina i Mephisto: Aaa!!
Bliźniacy zostają pokonani. Praxina zmienia się w czerwoną magię, a Mephisto w zieloną. Dwie magie zostają połączone w jedno światło, które rozbłyskuje.
Księżniczki przechodzą nową transformację. Najpierw Laurene, a następnie po kolei Iris, Talia, Auriana, Carissa i Lyna.
Laurene, Iris, Talia i Auriana: Dziękujemy wam za pomoc!
Carissa i Lyna: My również wam dziękujemy za pomoc
Laurene: Zobaczcie nas już dziś wieczorem na naszym koncercie!
Carissa i Lyna: Jeszcze dzisiaj pojawimy się u was!
Laurene, Iris, Talia i Auriana: Piątka!(przybijają piątkę)
Miasto przestaje być mroczne i ciemne, a wszyscy mieszkańcy uwolnieni z fioletowych kryształów.
Wszyscy zadowoleni ludzie okrzykiem witają dziewczyny.
Ludzie: (z głośnym krzykiem) Witajcie tu! Dziękujemy wam! To wasza zasługa!
Laurene: Miło nam jest. Już dzisiaj zagramy w kinie koncert! Przybądźcie dziś wieczorem!
Do Laurene podchodzi Timothy:
Timothy: Laurene, piękna jesteś niczym kwiat.
Laurene: Dzięki za miłe komplementy, Timothy.
Timothy i Laurene całują się na oczach wszystkich.
Nathaniel biegnie do Iris:
Nathanie: Iris, Iris!
Iris: Nathaniel!
Nat i Iris przytulają się.
Nathaniel: Mam słabość do Irysów, ale do ciebie Iris nie mam!
Wszyscy z miasta robią oklaski.
Talia i Auriana: Dziękujemy! Mamy stałe grono fanów!

Piosenki na koniec: Lolirock - BFF, Lolirock - Revolution, Lolirock - Higher, Lolirock - Celebrate, Lolirock - We Are Magic.

1 komentarz:

  1. Fajny byl moment jak Laurene i Lev byli razem szkoda ze ten drugi nie byl zaufany juz ksiezniczce

    OdpowiedzUsuń