Odcinek 21: Idolki

Odcinek 21: Idolki
Zespół Lolirock gra koncert w centrum handlowym. Śpiewa piosenkę BFF.
Laurene: Podziękowania dla fanów, którzy przyszli na nasz charytatywny koncert i przekazali pieniążki, które zostaną przeznaczone na pomoc dzieciom z sierocińca pani Tweed. Podziękowania składamy również dla centrum handlowego, które zaproponowało nam koncert i zaprosiło nas tutaj. Wielkie dzięki fani Lolirock oraz centrum handlowe w Sunny Bay!

W sali make up.
Laurene: Nasz występ live w centrum handlowym był wspaniały!
Auriana: Fani naszego zespołu byli wręcz zadowoleni i pozytywnie zakręceni.
Talia: Kto przeznaczy pieniądze?
Laurene: Obstawiam, że ja.
Talia: Laurene, nie głosuj na siebie. To byłoby nie fer. Iris, twoja kolej.
Iris: Może Laurene przeznaczy je?
Laurene: W sumie mogę. Jestem wolontariuszką.
Iris: Laurene. Też jestem wolontariuszką. Okazywanie szacunku zawsze się liczy.
Auriana: Nie tylko jedno, bo... zaufanie?
Do sali make up zaczynają biec młodsze fanki Lolirock: Bellina, Olivia i Rose. Przytulają się do idolek.
Laurene: Jakie miłe przytulanie!
Talia: Jesteście naszymi fankami!
Rose, Olivia i Bellina: Tak!
Przychodzi pani Tweed.
Pani Tweed: Witam. Czy są tu dziewczynki? Szukałam ich wszędzie i nigdzie ich nie ma. Schowały się.
Laurene: Są u nas.
Rose, Olivia i Bellina: Jesteśmy!
Pani Tweed: Dziewczynki, chcecie pobyć z waszymi idolkami czy chcecie już wrócić?
Rose: Chcemy zostać z nimi, chcemy zostać! Chciałabym przytulić Iris i Laurene!
Oliviva: Ja Aurianę!
Bellina: A ja bym Talię!
Pani Tweed: Dobrze. Pójdziecie z dziećmi?
Laurene: Oczywiście. Będziemy ich pilnować.

Praxina: Ehh... Te dzieci... W dodatku dziewczyny z nimi idą.
Mephisto: Powinniśmy się przebrać.
Praxina: Przebrać? Ale za kogo?
Gramorr: Drodzy słudzy! Dostaniecie nowe, jeszcze potężne zaklęcia, które sprawią, że księżniczki zostaną pokonane.
Praxina: Doczekałam się tego wreszcie! Jakie zaklęcia nam dasz?
Gramorr: Praxina i Mephisto, wasze wspólne zaklęcie to będzie Thellanock! Praxino, otrzymujesz ode mnie zaklęcie Terbullo, dla Mephisto będzie Dithbullo.
Praxina: Dziękujemy, panie.
Mephisto: Zanim uporamy się z księżniczkami, ja przebiorę się za trenera uczącego gry w koszykówkę, a Praxina przebierze się za kobietę wręczącą pluszaki.
Praxina: Doskonale!
Gramorr: Do zobaczenia. Wasze moce będą jeszcze silniejsze niż księżniczek.

Laurene: Teraz wyszłyśmy na targ. Ciekawe, jakie atrakcje szykują.
Iris: Za pół godziny zamykają swoje miejsca targowe.
Zjawia się trener koszykówki(Mephisto) oraz kobieta wręczająca pluszaki(Praxina)
Mephisto: Może chcecie zagrać w koszykówkę?
Laurene: Dobry wieczór. Dziewczynki na pewno zagrają.
Praxina: Za każdy prawidłowy rzut wręczamy słodkie pluszaki. Która kolej?
Laurene: Która kolej?
Rose: Ja chcę spróbować.
Mephisto: Raz, dwa, trzy! Rzucaj!
Rose wykonuje prawidłowy rzut.
Mephisto: Brawo!
Praxina: Dostajesz pluszaka. Kto następny?
Olivia: Ja chcę, ja!
Praxina: Dobra. Podejdź do kosza.
Mephisto: Rzuć prawidłowo piłkę.
Olivia rzuca prawidłowo do kosza.
Mephisto: Brawo!
Praxina: Kolejny pluszak wędruje do ciebie. Trzecia dziewczynka jest.
Mephisto: Chcesz spróbować zagrać w piłkę?
Bellina: Ale nie umiem.
Mephisto: Jeśli nie wiesz, mogę ci pokazać. Patrz!
Mephisto trafia piłką do kosza.
Mephisto: Widzisz? To nie jest takie trudne.
Praxina: Spróbuj, bo możesz wygrać milutkiego pluszaka.
Bellina rzuca piłkę do kosza.
Praxina: Świetnie! Pluszak wędruje do ciebie.
Mephisto: Podziękowania dla was za najlepszą grę w piłkę!
Laurene: Dziękujemy.

Dziewczyny idą do sierocińca pani Tweed.
Iris: Dobry wieczór, pani Tweed.
Pani Tweed: Dobry wieczór, Iris oraz pozostałym też mówię dobry wieczór. Przyprowadziłyście dziewczyny?
Laurene: Oczywiście, że są. Zadowolone, uśmiechnięte.
Auriana: Jak to młodsze dzieci.
Pani Tweed: Może byście drogie dziewczęta zostały z dziewczynkami u nas na noc?
Talia: Możemy chętnie u was na noc zostać, nie ma problemu.
Pani Tweed: Dziewczynki mieszkają na górnym piętrze.
Laurene: Dziękujemy pani.
Pani Tweed: Ależ proszę.
Dziewczyny schodzą schodami do pokoju Belliny, Rose i Olivii.
Auriana: Te schody są strome jak jakieś mosty.
Talia: E tam!
Laurene: Możliwe, że są z drewna, które jest dość stare.
Talia: Z drewna? Laurene, czy jest to możliwe?
Laurene: Niezupełnie, ale czasami można myśleć, o czym kolwiek się chce.
Wchodzą do pokoju. Zastają dziewczynki kłócące się ze sobą.
Auriana: O co się sprzeczacie?
Olivia: Rose kłamie!
Bellina: Myśli, że to pierwsza chciała wziąć pluszaka.
Rose: Wcale nie myślałam!
Olivia: Właśnie, że tak!
Rose: Wcale, że nie!
Olivia: Tak!
Rose: Nie!
Talia: Uciszcie się i to natychmiast!
Laurene: Talia, nie krzycz głośno, bo jeszcze bardziej pani Tweed usłyszy i dziewczynki, i ciebie.
Iris: O co się rozchodzi?
Rose: Ja nie myślałam o tym, żeby jako pierwsza mieć pluszaki.
Olivia: Ja uważam, że ona myślała!
Talia: Olivia, pozwól Rose powiedzieć.
Olivia: Nigdy! Mrr...
Auriana: Cśś...
Rose: Po prostu chciałam zagrać w koszykówkę , a następnie dostałam tego pluszaka.
Iris: Rozumiemy cię.
Laurene: W takim razie do łóżka! Miłych snów! Niech pluszaki wami się opiekują cały czas!

Godzinę później. Iris, Talia, Auriana i Lau słyszą krzyki.
Auriana: Znowu kłótnia?
Talia: Nie jestem pewna.
Laurene: Zajrzymy do pokoju, żeby sprawdzić, czy znów się czegoś kolejnego nie dzieje?
Iris: To nie jest zły pomysł.
Laurene: Idziemy.
Weszły do pokoju.
Talia: Znowu kolejnego się coś stało?
Rose: Pluszaki chciały nas ugryźć!
Auriana: Co? To przecież jest tylko bajka...
Bellina: To nie jest bajka. Chciały nas ugryźć.
Olivia: A potem nam wyszły z łóżka i są pod łóżkiem. Zobaczyłyśmy je wtedy takie i wystraszyłyśmy się.
Iris: Niemożliwe.
Laurene: (szeptem do Talii) Czy na dziwaczny pomysł z pluszakami nie wpadli przypadkiem Praxina i Mephisto? Bo chyba po oczach poznaję, że ludzie, co byli odpowiedzialni za rozdawanie pluszaków i rzuty piłką do kosza, przypominają mi nieco Praxinę i Mephisto.
Talia: Żartujesz! To na pewno są jakieś wymysły... O nie! Dziewczynki miały rację! Zauważam, że się ruszają.
Auriana: Wiem, jak będą spokojnie spały dziewczynki!
Talia: Serio?
Auriana: Yyy... A więc... Crystal Praesidium!
Iris: Uporamy się z pluszakami! Raz, dwa, trzy! Laurene, ty!
Laurene: Crystal Solar!
Iris: Crystal Colido!
Auriana: Crystal Moon!
Talia: Crystal Solvenda!
Laurene: Pluszaki już będą grzeczne.
Mephisto: Chyba... niegrzeczne?
Laurene: Domyślałam się jednak, że to wasza sprawka! Podszywaliście się!
Mephisto: Hahaha, skąd masz taką pewność?
Laurene: Zgadnij!
Mephisto: Yyy...
Praxina: Mephisto, pomagasz mi czy nie?
Laurene: Będzie z wami pojedynek, zobaczycie! Laurene, księżniczka Ephanesse!
Iris: Iris, księżniczka Ephedii!
Talia: Talia, księżniczka Xeris!
Auriana: Auriana, księżniczka Volty!
Praxina: Cztery księżniczki, dwóch bliźniaków. Pokażcie, co umiecie wydobyć z magii. Mamy dla was bardzo niemiłą niespodziankę!
Laurene: O-oo...
Laurene: Crystal Solis!
Praxina: Terbullo! Twoje zaklęcie trzyma słaby poziom, moje nie!
Laurene: Jeszcze możesz o tym sobie pomarzyć!
Iris: Pokój to nie jest najlepsze miejsce na walki z Praxiną i Mephisto.
Auriana: Wyjdźmy na zewnątrz przez okno!
Talia: To niebezpieczne! Zrobisz sobie krzywdę!
Auriana: Crystal Board! Wskakujcie do swoich desek!
Praxina: Nie skończyliśmy przecież!
Laurene: Spokojnie, dokończymy z wami! Crystal Vervene!
Praxina: Atheruina!
Laurene: Crystal Offensio!
Praxina: Atherodhere! Mephisto, ty leniu! Nie chcesz mi pomóc!
Mephisto: Dithbullo!
Talia: Crystal Diamante!
Mephisto: Exbullo!
Auriana: Ogłuszę ich dźwiękiem! Crystal Ululatum!
Mephisto: Niszczycie mój słuch!
Praxina: Ja jeszcze lepszy mam!
Laurene: Zazdrość ma złe granice. Crystal Sunny!
Praxina i Mephisto: Thrunkolus!
Laurene i Talia: Crystal Rithrosum!
Praxina i Mephisto: Therado!
Iris i Auriana: Crystal Paxus!
Mephisto: Szykujcie się na prawdziwy show!
Praxina: Szok, a nie show jak to zacząłeś mawiać.
Praxina i Mephisto: Thellanock!
Laurene: Słońce!
Auriana: Księżyc!
Talia: Kryształ!
Iris: Miłość!
Lau, Auriana, Talia i Iris: Crystal Kwartza!
Praxina i Mephisto: Niee!!
Laurene: Noc będzie spokojniejsza bez bliźniaków.
Iris: Wracajmy do pokoju.

Gramorr: Nowe zaklęcia wam pomogły?
Praxina: Nic z tego nie wyszło łatwo, jakby się tego można spodziewać.
Mephisto: Potężna moc w dziewczynach drzemie, że ho ho.
Praxina: A to mi nie przypomina żadnej nowości.
Gramorr: Postarajcie się, bo jeśli nie pokonacie tych głupich księżniczek, to stracę panowanie nad Ephanesse!

Piosenka na koniec: Lolirock - Revolution