lolirocks2x25

lolirocks2x25

środa, 20 lipca 2016

Odcinek 15: Obóz w parku

Dziewczyny oglądają na laptopie Laurene koncert Lolirock.
Auriana: Jak my rewelacyjnie wypadłyśmy na koncercie!
Laurene: I to jak!
Przychodzi Talia do pokoju.
Talia: Czemu nie spakowaliście swoich potrzebnych rzeczy? Dzisiaj późnym popołudniem wyjeżdżamy do parku na obóz!
Auriana: Przecież mamy jeszcze dwie godziny! Do parku nie jest bardzo daleko!
Talia: Ja jestem już gotowa i Iris też! Koniec tego oglądania!(zamyka laptop Laurene)
Laurene: Ale...
Talia: Żadne ale! Spakujcie się i idźmy!
Auriana: Talia, od kiedy bywasz taka stanowcza?
Laurene: Może jej rodzice też tacy byli... i siostra.
Talia: Błagam, przestańcie!
Wchodzi Iris.
Iris: Jakiś problem?
Lau: Nie, ależ skąd! Chyba myślę, że Talia ma zły humor.
Iris: Talia, coś jest nie tak?
Talia: Przepraszam, ale strasznie się denerwuję przed naszym występem na obozie. Czekam na was na zewnątrz.
Talia wychodzi.
Auriana: Odibło jej czy co... Zresztą nie ma po co o czym gadać.
Laurene: Widocznie jest zmęczona i wyczerpana próbami, koncertami... W ogóle.
Iris: To raczej jej sprawa. Może lepiej idźmy?
Laurene: Byle żeby Talia się nie wściekła na nas.
Dziewczyny wychodzą ze swoimi walizkami i plecakami z domu.
Laurene: Nie mogę się doczekać koncertu, ogniska i spania w namiocie!
Auriana: Ja również!
Iris: Też to wręcz uwielbiałam!

Praxina: Wyszły dziewczyny do parku na obóz. Zastanawiam się nad tym, jak je przeszkodzić. Mephisto: Może w środku nocy je wykończymy?
Praxina: Tylko jak...
Mephisto: Po ognisku pójdą spać. Naślemy na nie potwory.
Praxina: Ja i ty pójdziemy. Będzie z nami Katniss. Jeśli Laurene wypędzi ze swojej matki złe czary, to ukradniemy jej moc!
Mephisto: Będziemy silni jak tygrysy!
Praxina: Nawet mnie się to nie wydaje! Jesteśmy kimś, kto pokona księżniczki!
Gramorr: Planujecie coś?
Mephisto: No jasne, panie. Czemu nie mielibyśmy? Naślemy potwory na dziewczyny.
Praxina: I jak Laurene pozbędzie się naszej magii z tej Katniss, to odbierzemy jej magię!
Gramorr: Doskonale! Liczę na was. Powodzenia.

Lau, Iris, Auriana i Talia są w parku na obozie.
Talia: Hałas dzieci mnie przeraża.
Auriana: Dzieci chcą się bawić. Jesteśmy na obozie! Za pół godziny nasz koncert!
Talia: Czy ja wiem...
Laurene: Lubiłam jeździć na obozy, gdy byłam mała. Siedzieliśmy przy ognisku, jedliśmy kiełbaski, podziwialiśmy przyrodę, bawiliśmy się...
Talia: Nie to, co teraz. Fuu! Brzydale wstrętne! Crystal Solvenda!(rzuca zaklęcie na dwie muchy)
Lau: Talia, daj owadom żyć. Crystal Canastro!
Talia: Co ty zrobiłaś? Nie cierpię latających much! One czasami siadają mi...
Iris: Talia, nie przesadzaj. Muchy muszą żyć w otoczeniu pełnym przyrody.
Talia: Lepiej mnie nie pouczajcie!
Dziewczyny widzą, jak uczestniczki obozu dokuczają jednej z dziewczynek.
Laurene: (do uczestniczek obozu) Przestańcie! W obozie każdy musi szanować i tolerować innych.
Talia: Dobrze postępujesz, Lau.
Laurene: Akurat zrobiłam dobrze dla młodszych obozowiczów. (naszyjnik Laurene się świeci) Ktoś potrzebuje mojej pomocy.
Lau widzi Daisy siedzącą na drzewie.
Laurene: Daisy, co się stało? Może zejdziesz z drzewa i nam powiesz?
Daisy: Koleżanki z obozu chcieli mi tak ze złości na mnie pozazdrościć większej ilości odznak, które dostałam. Żeby dostać kolejną, muszę spać poza obozem. Boję się tego.
Auriana: Spokojnie. Ustalmy, że rozłożymy namioty!
Talia: Namioty? Wolę w domku lub pensjonacie.
Laurene: Ale nie ma w parku domów ani pensjonatów. Jedyne, co może być najrozsądniejszym rozwiązaniem, to właśnie spanie w namiocie.
Talia: Jak chcecie, mimo to mogę z wami być.

Zaczyna się koncert zespołu Lolirock.
Laurene: Rozpoczynamy obóz w parku w Sunny Bay! Witajcie w pięknych okolicznościach przyrody! Damy wam takiego czadu, że bębenki w waszych uszach pękną! Teraz specjalnie dla wszystkich obozowiczów piosenka ''Higher''!
Laurene: Oh when I'm feeling doubts, I know I can count on my best friends.
Iris: Yeah the world is out, United our friendship rocks.
Talia: On the up standing side by side, hear that sound, hear that sound.
Auriana: Let the whole world know, that we're back in town, spread the world around, We've come back in town.
Laurene, Iris, Talia i Auriana: Let the music take you higher. Raise your hands you can touch the sky, Reach the stars we can make you fly, Call the girls fun is in the air, SOS we'll be always there. Raise your hands you can touch the sky, let the music take you...
Laurene: Miłego odpoczywania na obozie z nami! Pojawimy się jeszcze dziś wieczorem na ognisku!

Obserwują je bliźniacy z Katniss.
Praxina: Po ognisku dzieci z obozu pójdą spać.
Katniss: Może jakieś potwory?
Praxina: Doskonały pomysł! Naślemy na księżniczki ptaka, wilka i niedźwiedzia.
Mephisto: Użyjmy zaklęcia.
Praxina, Mephisto i Katniss: Totemus!
Praxina: Potwory, chodźcie do mnie! Macie dorwać księżniczki!

Na ognisku:
Laurene i Iris: Wake up, steady, Get up, ready, Move up to the music revolution, baby. Warm up(ohh), Stand up(yeah), Reach out for the music revolution, baby. Everybody knows it, everybody shoes it, everybody move your feet on the dancefloor. Watch out(starry), look cool(ready) Hey, girls. Let's start a revolution.
Auriana: Teraz czas na kiełbaski!
Talia: Zastanawiam się, czy kiełbaski nie mają powiązania z mięsem.
Auriana: Żartujesz! Trzy, czte, ry! Kiełbasek proszę nie upuszczać w ogniu! Ostrożnie!
Laurene: Robią to ostrożnie, nie ma po co ich ostrzegać.
Auriana: Raczej nie zgodzę się z twoją wypowiedzą.
Laurene: Przyniosę talerze.
Talia: Ja widelce i noże.
Auriana: Co powiecie na historyjki?
Obozowicze: Tak!
Auriana: Opowiem wam jedną z nich, którą znam. Pewnego dnia księżniczka spotkała swojego księcia, lecz on chciał ją wziąć w objęcia. Miała go do wzięcia, ale nie odmówiła mu wejścia. Lubiła żyć w królestwie, zyskała trochę ciepła. Później była niezadowolona, bo była sama i rodziców straciła w zniszczeniu swego ulubionego miejsca. Znalazła się na ziemi i bywa zawsze szczęśliwa.
Talia: Już jestem i przyniosłam wam. Auriana, nagadałaś tę głupią opowiastkę!
Auriana: Nie obrażaj się... proszę.
Talia: Ehh, nie wiem co myśleć przez to, ale no dobra.
Laurene: Ja też przybyłam z powrotem do was. To co? Jemy na koniec ogniska kiełbaski!
Obozowicze: Tak!

Praxina: Auriana opowiedziała jakąś beznadziejną historyjkę!
Mephisto: Mnie się podoba! Jest świetna!
Praxina: Przymknij się! Czekam, aż się skończy ognisko i wszyscy stąd pójdą.
Katniss: Nie ma co czekać!
Praxina: Mephisto, Katniss! Zamknijcie się!

Laurene: Koniec ogniska. Pora spać.
Auriana: Gdzie Daisy?
Talia: Tam jest!
Laurene: Daisy!
Daisy: Hej, dziewczyny. Fajnie śpiewałyście na ognisku. W dodatku grałyście na gitarze.
Auriana: Nie my, a Talia grała na gitarze. Iris i Lau śpiewały perfekcyjnie!
Talia: To nie żadne perfecto, tylko wydobyły z siebie więcej głosu.
Laurene: Koniec gadania! Idziemy do namiotu!
Daisy: Jak tu mrocznie!
Talia: Znajduje się w parku jaskinia nietoperzy. To jest niedaleko.
Daisy: I co tam się znajduje w tej jaskini?
Auriana: W jaskini żyją nietoperze.
Daisy: Trochę się ich boję.
Auriana: Ja ich nie muszę się bać!
Talia: Auriana, szczerze się przyznałaś czy...
Auriana: Talia, wariujesz trochę swoim punktem widzenia jeśli chodzi o stworzenia typu nietoperze.
Talia: Nie zdziwię cię w ogóle.
Iris: Jesteśmy już. Jest namiot!
Laurene: Wejdźmy do niego.
Auriana: Jest namiot, jest impreza!
Talia: Auriana, za dużo szalejesz.
Laurene: Talia, nie zwracaj jej uwagi.
Iris: Dokładnie, Lau. Auriana strasznie uwielbia to mówić.
Talia: Co ja mam przeciwko jej gadaniu?
Laurene: Nic takiego. Szanuj to.
Iris: Nie bądź na nią zła. Każdy może się wspierać wzajemnie.
Laurene: Czuję się w tym namiocie jak bym była w magicznej kuli.
Iris: Crystal Canastro!
Laurene: Crystal Praedisium!
Daisy: Fajne ozdoby!
Auriana: Mają chronić namiot. Zaczynamy imprezę!
Talia: Skończ z tą imprezą, jasne?!
Laurene: Talia! Nerwy zawsze możesz powstrzymać wodą. Mam w plecaku. Chcesz się jej napić?
Talia: Dzięki, ale niestety mam swoją i nie potrzebuje twojej.
Talia: Piję wodę.
Auraiana: Zaśpiewasz coś dla nas i Daisy, Talio?
Talia: Chętnie! (wyjmuje gitarę) Trzy, czte, ry! Oh when I start a day, I'm checkin' on my friends, to see if they're okey, they can count on me. And if I'm feeling down, my friends will come around, We're gonna make some noise, we'll be laughin'. Hey there, the starts out the sky. Like a rocket we can fly, we're standing by each other yeah. When things get tough, we are better when together. Come rain or shine, we'll be always friends forever. Whe things go wrong, we rely on one another. We won't give up, 'cause we always got each other. BFF friendship never e-ends.
Daisy: Wow! Wasze piosenki są super!

Praxina: Przeraża mnie ten śpiew!
Mephisto: Nie podoba ci się?
Praxina: Mephisto! Ucisz się! Katniss, powiedz mu!
Katniss: Zaraz potwory przyjdą i cię...
Mephisto: Przestanę w końcu.

Auriana: Idziemy spać! Dobranoc wszystkim!
Talia, Iris, Laurene i Daisy: Dobranoc.
Dziewczyny słyszą dziwne odgłosy. Daisy się budzi.
Daisy: Co to było?
Talia: Daisy, tak szybko się obudziłaś?
Daisy: No bo słyszałam jakieś przerażające dźwięki.
Laurene: Też czuję, że to właśnie usłyszałam.
Auriana: Bowiem to mogą być...
Talia: Auriana, zostań z Daisy, ja z Iris i Laurene dowiem się, co to.
Talia, Iris i Laurene wychodzą z namiotu.
Laurene: Crystal Ostium! Czyżby poza obozem było zamieszanie? Nie jestem tego pewna.
Talia: Chyba.
Iris: O nie! To ptak!(zauważa ptaka) Robota Mephisto i Praxiny musiała to być.
Laurene: Nie zwlekajmy! Działajmy! Crystal Solis! Wreszcie będzie spokój.
Praxina: Nie damy wam spokoju!
Laurene: Domyślałam się, że wypuścicie ptaka.
Mephisto: Fajnie wygląda namiot w szklanej kuli.
Iris: Widocznie zazdrościć nam chcecie.
Praxina: Czas go zniszczyć! Atherodhere!
Laurene: Nie! Co wyście zrobili!
Talia: Nie dajecie nam słodko spać. Talia, księżniczka Xeris!
Iris: Iris, księżniczka Ephedii!
Laurene: Laurene, księżniczka Ephanesse! Iris, Talia! Zajmijcie się wrogami, ja ochronię Aurianę i Daisy!
Katniss: Nic z tego!
Laurene: Mamo? Po raz drugi cię widzę w mało znaczącej roli.
Katniss: Naprawdę?
Laurene: Co zrobiłaś z Charlotte? Mów, bo inaczej cię pokonam!
Katniss: Ha! Mścisz się na mnie?
Praxina i Katniss: Atheruina!
Mephisto: Goście specjalni się zjawili.
Laurene: No pięknie! Jeden wilk i jeden niedźwiedź. Jakby chcieli nas zjeść na kolację. Crystal Solis!(używa zaklęcia na niedźwiedzia)
Mephisto: Exbullo!
Iris i Laurene: Crystal Rithrosum!
Talia: Ruszam na pomoc Aurianie i Daisy!
Katniss: Nie pozwolimy wam się zbliżyć do nich!
Talia: Na pewno? Crystal Paxus!
Praxina i Katniss: Murbullo!
Laurene: Ja zajmę się moją matką oraz moją kuzynką, ty Talia musisz zapewnić Aurianie bezpieczeństwo, tak samo Daisy, inaczej bliźniaki zmienią ich w kryształ!
Praxina: Martwisz się o słodkie dziewczyneczki?
Lau: Śmieszna jesteś, wiesz? Gdybyś nie była moją kuzynką, moje życie nie ległoby w gruzach. Crystal Vervene!
Praxina i Mephisto: Therado!
Iris: Crystal Colido! Lau, załatw Katniss!
Laurene: Crystal Offensio!
Katniss: Niee!!
Katniss zemdlała.
Laurene: Mamo, wszystko w porządku? Pamiętasz mnie jeszcze?
Katniss: Kim ty jesteś? I jak się tu odnalazłam?
Laurene: Mamo! Nie wiesz? Jestem Laurene, twoja córka. Jestem z planety Ephanesse. Znalazłaś się tu dlatego, że Praxina i Mephisto chcieli rzucić na ciebie zły urok.
Praxina: Wilku, zaatakuj Lau!
Laurene: Prax, przestań! Słońce!
Iris: Miłość! Już nie ma wilka!
Prax: Arghh! Ostro pożałujecie obie!
Praxina i Mephisto: Thrunkolus!
Laurene: Uważajcie, bo to się inaczej dla was skończy! Crystal Sunny!
Praxina: Malumullo!
Laurene: Aaa!!
Iris: Laurene!
Praxina i Mephisto znikają.
Talia: Laurene, w porządku? Obudź się, proszę.
Iris: Zemdlała przez to zaklęcie.
Talia: Nic nie mówi, ma zamknięte oczy.
Iris: Zaprowadźmy ją do namiotu. Może jutro jej przejdzie.
Katniss: Laurene, spoczywaj w pokoju(znika)

W namiocie.
Iris: Straciłyśmy przyjaciółkę, która starała się jak mogła.
Auriana: Może rozwiązać nasz zespół?
Talia: Zanim Laurene nie było jeszcze w zespole, to czasami bywało nam ciężko, jak się to każdemu mogło wydawać. A teraz będzie w trójkę trudniej uporać się z wrogami.
Auriana: Od nowa zacząć przesłuchanie!
Talia: Nic z tego! Co będzie, jeśli z Laurene będzie podobnie jak z jej matką? Będzie w szponach Mephisto i Praxiny.
Iris: Rozwiążmy zespół albo od nowa zróbmy przesłuchanie! Tylko jedno z dwóch trzeba wybrać.
Auriana: To może być trudny wybór, zapewniam.
Talia: Przywrócę Laurene do życia. Crystal Regeneratus!
Iris: Żyje jeszcze?
Talia: Żyje, tyle że jest osłabiona. Musi odpocząć, nie możemy jej męczyć.
Iris: Na razie musimy się położyć. Jestem wykończona tą walką z bliźniakami i potworami.
Daisy: Kim byli te postacie?
Auriana: To długa historia, wiesz? Połóż się. Dobranoc wszystkim.
Talia: Jutro wracamy z obozu. Dobranoc.
Iris: Czekam z niecierpliwością na powrót z obozu. Dobranoc.

Gramorr: Potwory wam pomogły w pokonaniu księżniczek?
Praxina: To się niestety nie zdało na nic. Za to mi się udało pokonać Laurene, pozostałych nie!
Gramorr: Katniss jest z wami?
Mephisto: Nie ma Katniss, bo... poszła do nieba z Lau.
Praxina: Nie wydaurniaj się, Mephisto! Drogi Gramorze, to Laurene z powrotem zmieniła Katniss w dobrą. Teraz to Lau będzie po naszej stronie!
Mephisto: Szczerze to już trzy sposoby na Laurene wykorzystaliśmy.
Gramorr: I bardzo dobrze!

Następnego dnia. Iris, Talia i Auriana z Laurene zregenerowaną zaklęciem wracają z obozu w parku. Potem są w pokoju Laurene.
Iris: Laurene musi leżeć w łóżku.
Talia: Tak będzie lepiej.
Laurene się budzi.
Laurene: Dlaczego mnie zabraliście stamtąd?
Talia: Powiemy ci o wszystkim następnym razem.
Iris: Na razie odpoczywaj.
Auriana: Dobrze ci zrobi.
Laurene: Wynoście się stąd! Nie chcę was teraz słuchać! Dajcie mi spokój!
Iris, Talia i Auriana wychodzą z pokoju Laurene.
Auriana: Jak widzicie, Laurene ma zły nastrój.
Iris: Wydaje mi się, że w trójkę zaśpiewamy dziś na koncercie niż w czwórkę.
Talia: Na razie Laurene musi się uspokoić. Jutro jej powinny nerwy przejść.


Piosenka na koniec: Lolirock - Celebrate

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz