lolirocks2x25

lolirocks2x25

wtorek, 28 czerwca 2016

Odcinek 8: Tajemnica Zaginionych Klejnotów

Lau: Jest cudownie!
Auriana: Przyniosłam zimne koktajle!
Iris: Muszę spróbować. Mmm...
Lau: Ja nigdy nie piłam koktajlu.
Talia: Spróbuj. Jest naprawdę pyszny.
Laurene: Mmm... słodkie!
Iris: Teraz masz ten sam gust, co ja. Za powodzenie misji, dziewczyny!

Praxina: Popatrz na nie, Mephisto. Świetnie się bawią.
Mephisto: A co? Zazdrościsz?
Praxina: Nie, ale myślę, jak to zepsuć.
Meph: Ciekawe, jak to zrobisz...
Prax: Przymknij się, Mephisto! Nic mi nie przychodzi do głowy...
Praxina zamyśla się.
Praxina: Wiem, jak to zepsuć!
Mephisto: To powiedz. Zamieniam się w słuch.
Praxina: Widzisz ten naszyjnik Laurene? Ten z diamentami?
Mephisto: Widzę.
Praxina: Zdobędziemy go! Ukradniemy jej naszyjnik, a potem wyrzucimy do wraku statku tak, żeby już nigdy go nie odzyskała. Dostała go od swojej matki. Musimy odciągnąć jej uwagę.
Praxina za pomocą czarów wylewa Laurene koktajl na sukienkę.
Laurene: No masz. Muszę iść się przebrać. Dziewczyny, macie jakieś ciuchy?
Poszła szukać z dziewczynami

Mephisto: Zdobyliśmy go! Huraa!!
Praxina: Teraz nikt go już nie zabierze. Nawet Laurene.
Mephisto: Ładny ten naszyjnik.
Praxina: Marzę o takim... Jest wart miliony.
Mephisto: Trzeba pokazać go Gramorrowi.
Prax: Nie! Pamiętasz, co było ostatnim razem? Może te klejnoty też mają jakąś moc...
Mephisto: Chodzi o diamenty i o klejnoty koronne Ephanesse?
Praxina: Dokładnie tak. Trzeba to ustalić. Zostaw to mnie, sam nic nie rób, bo wszystko spaprasz.

Lau: Nie ma mojego naszyjnika! No nie!
Iris: Yy?
Lau: To najcenniejsza rzecz, jaką miałam. Moja mama mi go podarowała, zanim nie pojawili się Praxina i Mephisto! To oni ukradli mi naszyjnik!
Timothy(nowy chłopak): Przepraszam, mogę w czymś pomóc?
Laurene: Zgubiłam naszyjnik(z płaczem)
Timothy: Jak to?
Laurene: On był w kształcie słońca.
Timothy: Znajdziemy go. Chodź.
Auriana: Przystojniak!!
Talia: Auriana, proszę cię...
Auriana: Ja też chciałabym mieć takiego chłopaka!
Talia: Auriana, przestań!

Laurene: Już nigdy go nie odzyskam(z płaczem)
Timothy: Hej, nie płacz(przytula ją)

Prax: Wyjaśnijmy coś sobie. To ja tu wydaję polecenia. (przesuwa palcem po diamencie) Piękności. Pamiętam, że swego czasu chciałam jej to ukraść. Wtedy mi się nie udało, ale dzisiaj mam szczęście.

Laurene dalej płacze.
Praxina: Tego szukasz, złotko?
Laurene: Praxina! Więc to jednak ty!
Praxina: A któżby inny?
Timothy: Kim ona jest?
Laurene: Nieważne. Zostaw nas same.
Prax: Ciekawe, co zrobisz bez magii.
Laurene: Co mam dla was zrobić?
Praxina: Zapewne wiesz, gdzie jest korona twojej matki. Pamiętasz? Uciekłaś z nią podczas szturmu.
Laurene: Ja nic nie wiem, naprawdę.
Praxina: Kłamiesz!
Mephisto: Pokażesz na, gdzie jest ta korona, w przeciwnym razie Praxina zatrzyma twoje diamenciki.
Laurene: Ile razy mam powtarzać, że nic nie wiem! Straciłam tę koronę w drodze na Ziemię.
Prax: W takim razie nigdy nie odzyskasz mocy. Przykro mi, kotku.
Talia: A więc to ty ukradłaś Laurene naszyjnik?!
Auriana: Czas się z tobą zmierzyć!
Talia: Talia, księżniczka Xeris!
Auriana: Auriana, księżniczka Volty!
Iris: Iris, księżniczka Ephedii!
Mephisto: To już się robi nie do zniesienia!
Talia: Tak jak wy!
Iris: Laurene, uciekaj stąd!
Laurene: Pobrudziłaś mi sukienkę, ty szmato!
Praxina: Coś ty powiedziała?! Zaraz ode mnie tego pożałujesz! Atheruina! Mephisto, pomóż mi!
Mephisto: Nie ma sprawy. Blaxthra!
Iris: Crystal Cumulus!
Auriana: Spróbuję zabrać Praxinie naszyjnik!
Praxina: Nie zabierzesz mi! Dheratha!
Laurene: Phi, jeszcze zobaczymy!
Praxina: Ty się nie odzywaj!
Laurene: Odwróćcie ich uwagę, ja wykradnę naszyjnik!
Iris: To niebezpieczne!
Laurene: Wiem. Ale w tym wypadku jestem gotowa na wszystko. Aja!
Mephisto: Ała, to bolało!
Laurene: Uważaj, bo następnym razem zaboli o wiele bardziej. Aja!
Praxina: Broń się, głupku!
Mephisto: Blaxthra!
Talia: Laurene, pomogę ci! Crystal Paxus!
Mephisto: To nie jest dobry pomysł, o nie, nie, nie! Blaxthra!

Praxina i Laurene mierzą się wzrokiem.
Laurene: Wiesz co? Jesteś żałosna.
Praxina: Lustereczko, lustereczko, powiedz przecie, kto jest najpiękniejszy na świecie? Chyba nie ty! Atheruina!
Iris: Crystal Lathensio! Laurene, teraz! Zabierz jej naszyjnik!
Praxina: Ale... Coś ty zrobiła?!
Laurene: (ściskając mieniący się naszyjnik w dłoniach) Masz jeszcze coś do powiedzenia, kuzynko?
Prax: Hej, w sumie fajne masz te ciuchy.
Laurene: Teraz to się nie podlizuj! Laurene, księżniczka Ephanesse!
Iris i Auriana: Crystal Cumulus!
Prax: Arghh... Chyba wy przesadziłyście! Dheratha!
Auriana: Tym razem nie będziesz miała szans!
Iris i Auriana: Crystal Lathensio!
Praxina i Mephisto: Niee!!
Iris: Laurene, to było genialne!
Laurene: To dzięki niemu(zawiesza sobie naszyjnik)
Auriana: On cały czas się świeci!
Laurene: Jakby chciał mi coś przekazać. Crystal Locatum! O boże!(w oczach ma łzy)
Talia: Co się dzieje?
Lau: Mój naszyjnik... Pokazuje, gdzie są teraz moi rodzice... I Charlotte...
Talia: Musimy sprawdzić.
Laurene: Mamy koncert, a poza tym jestem wykończona. Możemy to zrobić jutro?
Talia: Czemu nie!

Praxina: Arghh, dlaczego Laurene ukradła mi naszyjnik?!
Mephisto: Pewnie to nie twoja własność.
Praxina: Przymknij się, Mephisto! Laurene jeszcze za to wszystko zapłaci.
Mephisto: Zastanów się lepiej, co powiemy Gramorrowi.
Praxina: Będziemy udawać przed Gramorrem, że mamy naszyjnik, tylko że jest gdzie indziej schowany.
Mephisto: Tak jak z medalionem Xeris?
Praxina: Brawo, bracie.

Piosenka: Lolirock - Higher.

Laurene ma sen. Pojawiają się jej rodzice.
Katniss: Witaj, córeczko.
Laurene: Mamo, czy to ty?
Katniss: Tak, to ja.
Laurene: Bałam się, że już po was. Tak dobrze was znów widzieć.
Katniss: Spotkamy się już wkrótce, obiecuję.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz