Dziewczyny walczą z Mephisto i Praxiną, ale mają coraz mniejsze szanse.
Talia wyciąga medalion.
Talia: Na wielką moc Iziry!
Mephisto i Praxina: Aaa!!
Iris: Rety. Co to było?
Lau: Ała, moja głowa. Było głośno.
Iris: Hej, powiesz, co to za medalion, którego użyłaś?
Talia: Nic takiego, naprawdę.
Laurene: Jak to nic takiego? Zmiotłaś ich! No dosłownie!
Auriana: Pewnie to prezent od chłopaka milionera.
Talia: Przestańcie! Ja nie mam żadnego chłopaka! A ten medalion jest mój, tylko... O nie! Zniknął!
Iris: Pewnie wypadł ci, kiedy rzucałaś zaklęcie.
Talia: Musimy go znaleźć!
Laurene: A próba!
Talia: Daj spokój z próbą!
Lau: (szeptem do Auriany) Rety. Co jej odbiło?
Mephisto: Rety, to było...
Praxina: Potężne! Zbyt potężne!!
Mephisto: Ty patrz, coś się tam świeci.
Prax: To ten medalion! Mephisto! Wiesz, co to oznacza? Dzięki niemu pokonamy te głupie księżniczki! Ahahahaha...
U Gramorra:
Gramorr: I jak? Wykończyliście je?
Praxina: No... Nie do końca.
Gramorr: Czy zaklęcia, które wam dałem, nie były wystarczająco potężne?
Praxina: Ależ było. Jak wiesz, do nich są potrzebne dwie osoby. A łańcuch jest tak mocny jak jego najsłabsze ogniwo.
Mephisto: Ej! To nie moja wina!
Prax: Eh... Nieważne. Znaleźliśmy to!(pokazuje medalion)
Gramorr: Zabierzcie to i zniszczcie!
Prax: Ale dlaczego?
Gramorr: Powiedziałem!
Prax: Zniszczymy go, jak tylko...
Gramorr: Macie to zrobić teraz, natychmiast! Albo poznacie mój prawdziwy gniew!!
Mephisto: Dziwne. Tylko rzucił okiem i od razu się...
Prax: Przestraszył.
Meph: Więc chyba musimy to zniszczyć, nie?
Praxina: Taa... Ale zastanawiam się, jaką to cudo ma moc...
Gramorr: Macie natychmiast to zniszczyć! Bez dyskusji.
Mephisto: Ale panie...
Prax: Nie będzie nam rozkazywać. Chodź, Mephisto.
Gramorr: Wracajcie natychmiast! No dobrze, idźcie sobie gdzie chcecie...
Talia: Gdzieś musiał się podziać ten medalion. Wszędzie go szukałam. Pod kanapą nie ma, pod łóżkiem nie ma, pod stołem... Nigdzie nie ma!
Pojawia się Pearline.
Pearline: Przepraszam, czy mogę w czymś pomóc?
Talia: Szukam swojego medalionu.
Pearline: Pomóc ci w znalezieniu?
Talia: Sama znajdę.
Iris: Na pewno się znajdzie. Może położyłaś w niewłaściwym miejscu.
Auriana: A może to jest sprawka Praxiny i Mephisto?
Laurene: Ja raczej w to nie wątpię.
Talia: Wracamy w góry, dziewczyny.
W górach.
Iris: Talia, powiedz, dlaczego ten medalion jest taki ważny.
Talia: On należał do mojej siostry Iziry.
Iris: Nigdy nam nie opowiadałaś o swojej rodzinie.
Talia: Moja rodzina była najlepsza. Opanowana, rozważna, odpowiedzialna. Szkoda, że nie miałyście szansy jej poznać.
Lau: Co się z nią stało?
Talia: Gramorr zniszczył naszą planetę. Nie wiem, co zrobił z Izirą. Może być wszędzie. Zanim to się stało, podarowała mi ten medalion. Bez niego moja moc jest osłabiona. To moja jedyna pamiątka rodzinna.
Prax: Ojejku? Naprawdę? Jak przykro! Wiesz co? Jest śliczny.
Talia: Oddaj mi go natychmiast! Talia, księżniczka Xeris!
Auriana: Auriana, księżniczka Volty!
Iris: Iris, księżniczka Ephedii!
Laurene: Laurene, księżniczka Ephanesse!
Praxina: Teraz czas na wielką bitwę o medalion. Hahahahaha...
Mephisto: Z góry jesteście skazane na porażkę!
Talia i Iris: Crystal Cumulus!
Praxina: To jeszcze nie koniec! Atherodhere!
Talia: Z tobą nie warto zadzierać!
Talia i Iris: Crystal Lathensio!
Laurene: Spróbuję odzyskać medalion!
Meph: W takim razie spróbuj mnie złapać!
Prax: Postaraj się, Mephisto!
Mephisto: No i co mi zrobisz, Lau?
Lau: Zaczynam żałować, że pomogłam twojej siostrze.
Praxina: Cofnij te słowa!
Lau: Wcale, że nie!
Praxina: Właśnie, że tak! Therado!
Laurene: Niee...
Mephisto: Poddajesz się dalej, co? Prax, łap!(rzuca medalion)
Praxina: Pożegnaj się z tym cudeńskiem(spala medalion)
Talia: Niee!!
Praxina i Mephisto znikają.
Talia płacze i odchodzi od dziewczyn.
Mephisto: Udało się, panie.
Gramorr: Nareszcie jakiś podstęp, nędznicy!
Prax: Warto dodać, że to ja wykonałam całą robotę, a Mephisto jak zwykle się obijał.
Mephisto: Co?!
Prax: Nie pomogłeś mi, ty ofermo!
Gramorr: Przestańcie się kłócić!
Gramorr zniknął. Praxina wyciąga zza pleców nienaruszony medalion.
Mephisto: Zachowałaś go?
Praxina: Kto wie, do czego może nam się przydać, hahahahaha...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz