lolirocks2x25

lolirocks2x25

wtorek, 1 listopada 2016

Odcinek 53: Ukoronowanie, część 1

Narracja Laurene: W poprzednim odcinku: Zobaczyłam ponownie moją rodzinę, a Carissa - matkę, Lyna - mamę z siostrą. Potem w Ruby Oriencie zdobyłyśmy piaskowy kryształ w kształcie piramidy Rubin Orientu, a Rex dzięki połączonej jego magii z moją magiczną mocą zmienił się w dobrego. Ten dzień zakończył się balem przebierańców, który odbył się wieczorem na Ziemi w mieście, w sali zabaw.

Laurene: Ja, mama, siostra i brat.
Iris: Brat?
Laurene: Brat, mój brat. Chodzi o Rex'a. Znów będziemy prawdziwą rodziną.
Auriana: No to powodzenia w twoim życiu, które znów się zaczyna na nowo.
Laurene: Dzięki.
Iris: Najgorsze jest to, że musimy do ciągłości znosić Gramorra, Praxinę, Mephisto i Lev'a.
Talia: Trzech sługów u złego lorda pozostało, nas jest sześć.
Auriana: Tym trzech sługów, tym jednego głównego złowrogiego pionka w grze, czyli pokonamy ich raz na zawsze!
Lyna: Na pewno, wystarczy tylko nasza potężna magiczna moc.
Carissa: Oby strach przed Gramorrem się skończył jak najszybciej.
Podczas rozmowy słychać dźwięk telefonu. Laurene odbiera.
Laurene: Przepraszam, muszę odebrać(do dziewczyn). (do Katniss) Halo?
Katniss: Witaj Laurene. Tu Katniss z tej strony.
Laurene: Witaj, mamo. Co nowego słychać?
Katniss: Dzisiaj w planecie Ephanesse w sali tronowej odbędzie się koronacja. Pojawisz się?
Laurene: Pojawię się.
Katniss: To już za moment.
Laurene: Naprawdę? Przybędę za chwilę na tę uroczystość.
Katniss: Wspaniale.
Laurene: (kończy rozmowę) Do zobaczenia w Ephanesse.
Iris: Twoja mama dzwoniła? Bo rozponałyśmy po głosie.
Laurene: Dzwoniła! Dzisiaj w Ephanesse ma się odbyć koronacja w sali tronowej.
Auriana: Rex się pojawi?
Laurene: Nic mi nie wiadomo na ten temat.
Talia: Koronacja to najważniejsza uroczystość w magicznym świecie.
Carissa: Ukoronowani są królowie i królowe wielu magiczych planet, a także ich synowie i córki, którzy wkrótce stają się następcami tronu.
Lyna: Wybieramy się wszystkie?
Laurene: Szykujcie się! Łączne zaklęcie skrzydeł!
Lau, Iris, Talia, Auriana, Carissa i Lyna: Crystal Cornibus!

Gramorr: W planecie Ephanesse odbędzie się koronacja.
Lev: Zaczyna się robić tragicznie.
Praxina: Przemiana Rex'a w dobrego, powrót magicznych planet do normalności, a teraz koronacja.
Mephisto: Jeżeli naprawdę koronacja ma się w Ephanesse odbyć, to...
Lev: Przerwiemy ją!
Praxina: Przeszkodzimy mieszkańcom Ephanesse oraz rodzinom Laurene z Ephanesse, Carissy z Calix i Lyny z Borealis, a także księżniczkom w trakcie tego nieziemskiego wydarzenia.
Mephisto: Dobrzy kontra źli. Magiczna konfrontacja.
Gramorr: Wasza robota waszym obowiązkiem. Do dzieła!

W Ephanesse, w sali tronowej.
Laurene: Pięknie oświetlone światła w sali tronowej.
Katniss: W przeszłości były też bardzo jasne.
Charlotte: Mamo, jakie to światło?
Katniss: To żyrandol. Widzisz?
Rex: Cudnie jest jak na dzisiejszą uroczystość.
Auriana: Prawda. Gdybym miała księcia na białym koniu i zakochałabym się w nim od pierwszego wejrzenia...
Talia: Przestań marzyć!
Izira: Talia, widzę cię ponownie.
Talia: Dzień dobry, Iziro.
Izira: Magiczne planety wróciły do normalności.
Carissa: Dzięki naszej mocy Crystal Magic wszystko jest magiczne, czarodziejskie i kolorowe.
Izira: Brenda i Rose są razem ze mną w Ruchu Oporu.
Carissa: Gratulacje.
Brenda: Ja i Rose jesteśmy w drużynie Brendy, co nie, siostro?
Rose: Oczywiście.
Carissa: Ostatnio w Ruby Oriencie odnalazłyśmy Rubin Orientu.
Rose: Rubin Orientu. Cieszę się z was bardzo.
Carissa: To taki kryształowy piasek w kształcie piramidy.
Rose: Widziałam go kiedyś raz na własne oczy. Cudowny i błyszczący.
Carissa: Cudność.
Hera: Kochana córko!
Carissa: Mamo!
Hera: Już wkrótce Gramorra nie będzie i świat nabierze większych barw.
Carissa: On zniknie, a my wrócimy do Calix.
Linda: My do Borealis. Lea tęskni za domem. A ty, Lyna?
Lyna: Też tęsknię. Bardzo.
Iris: Chciałoby się wrócić do rodzinnego domu, prawda Laurene?
Laurene: Prawda. Wolałybyście żyć w Ziemi czy w magicznej planecie?
Iris: Ziemia.
Laurene: Ephanesse!
Auriana: Ziemia!
Talia: Xeris.
Carissa: Calix!
Lyna: Borealis!
Praxina, Mephisto i Lev obserwują dziewczyny i ich rodziny oraz gości przybyłych na koronację.
Praxina: Jak Katniss albo Laurene otrzyma świeżo nową koronę, nie ręczę za nas!
Mephisto: Albo nie ręczysz za siebie dlatego, że nie cierpisz Lau ani Katniss i lubiłaś bardziej Rex'a, co?
Praxina: Cicho!
Lev: Śmiało możemy zepsuć tę koronację w sali tronowej.
Praxina: Na razie popatrzmy, co się dalej dzieje i zacznie dziać.

Rozpoczyna się uroczystość. Koronację prowadzi Morgane.
Morgane: Witam wszystkich bardzo serdecznie na koronacji w sali tronowej w planecie Ephanesse. Jestem Morgane i mam zaszczyt rozpocząć tę najważniejszą uroczystość, która odbywa się we wszystkich magicznych krainach i planetach. Będziemy mianować głównych mieszkańców Ephanesse na króla i królową oraz następcę tronu i następczynię tronu. Zanim tak się stanie, zapraszam do przemowy Katniss z młodszą córką Charlotte i starszą Laurene, a także syna Rex'a.
Bliźniaki i Lev dalej obserwują:
Praxina: Rex nie może być następcą tronu ani królem! To nie może być sprawiedliwe!
Mephisto: Na kogo byś liczyła? Na Lau, Charlotte? A może i Katniss?
Praxina: Żadną z nich. Jeśli się okaże, że Rex, to...
Lev: Dostaniesz zawału?
Praxina: Lev, przestań! Jesteś beznadziejny na równi z Mephisto.
Mephisto: Ale o co ci chodzi?
Praxina: O nic! Patrzmy dalej.

Katniss: Nadchodzi ten uroczysty dzień. Najważniejszy dzień.
Charlotte: Koronacja.
Laurene: Wydarzenie, w którym król i królowa oraz następca i następczyni tronu otrzymują korony.
Rex: I zawsze są po stronie Ephanesse.
Po przemowie pojawiają się Praxina, Mephisto i Lev.
Praxina: Czas najwyższy przerwać tę uroczystość! Chyba większość mieszkańców Ephanesse nie zdaje sobie sprawy, dlaczego tutaj się pojawiliśmy. Nie byliśmy mile widziani, ale zdarzył się najgorszy przełom w historii magicznych planet. Magiczne planety wróciły do normalności.
Morgane: Co takiego?
Mephisto: Morgane, wysłuchaj dalej naszych słów i wypowiedzi.
Lev: Ostrzegamy was o jedno.
Praxina: Nie mianować Rex'a na króla Ephanesse oraz na następcę tronu. Chcecie mieć w królestwie dobrego człowieka, który wcześniej był złym wrogiem? Morgane, nigdy go nie będzie ukoronowała, a ty Katniss nie przywłaszczysz go sobie do własnej rodziny. Masz Laurene i Charlotte, trzecie oczko w głowie nie jest ci absolutnie potrzebnie.
Katniss: Rodzina to my. Tak naprawdę nie jesteś naszą kuzynką. Udajesz wrogą i obcą nam razem z twoim bratem bliźniakiem i osobą niezwiązaną z wami.
Morgane: Mamy prawo koronować i nikt nam nie zabroni.
Mephisto: Czyli żyjecie własnym prawem, tak?
Praxina: Nie jestem kuzynką was? Mylicie się po swojemu!
Lev: Ja jestem związany z Gramorrem i jego sługami.
Katniss: Jeżeli tak, to nie powinieneś być gościem na koronacji.
Lev: Przykro mi, przyszedłem z bliźniakami.
Morgane: Tym bardziej nie powinniście uczestniczyć.
Rex: Mam swoje życie i go nie zmienię.
Laurene: To jego decyzje. Jest on z nami.
Mephisto: Doprawdy?
Praxina: Dziwne.
Lev: Bardzo dziwne.
Laurene: Laurene, księżniczka Ephanesse!
Praxina: Walczysz z nami?
Laurene: Z wami? Ta odpowiedź na to pytanie zdecydowanie lepsza. Crystal Solar!
Praxina: Atheruina!
Laurene: Crystal Solis!
Mephisto: Exbullo!
Laurene: Crystal Vervene!
Lev: Spenderro!
Laurene: Crystal Offensio!
Praxina i Mephisto: Thellanock!
Przerażeni goście na widok kryształów uciekają z sali tronowej. Zostają księżniczki i rodziny Carissy i Lyny.
Laurene: Crystal Sunny!
Praxina i Mephisto: Thrunkolus!
Praxina: Aaa!!
Katniss, Charlotte i Rex: Laurene, nie!
Katniss: Jaką krzywdę wyrządziliście mojej córce!
Praxina, Mephisto i Lev: Żegnajcie, rodzinko! Navida!
Rodzina Laurene wraz z Morgane zostają uwięzione w krysztale.
Laurene: Moja mama, moja siostra, mój brat i... Morgane.
Zjawia się Gramorr.
Gramorr: Laurene... Na chwilę koronacja się skończyła. Teraz ty i reszta księżniczek pożałujecie tego, co zrobiliście Rex'owi oraz magicznym planetom.
Laurene: Gramorr... To ty wysłałeś bliźniaków i Lev'a? Mrr...
Gramorr: Sprowadzam ciebie, Talię i Carissę do Calix, a Iris, Aurianę i Lynę do Borealis.
Wystają gałęzie, które związują księżniczki wysłane dwoma portalami specjalnymi do Calix i Borealis. Linda(mama Lyny), Lea(siostra Lyny) i Hera(mama Carissy) zostają same w sali tronowej.
Gramorr: Hera, Linda i Lea. Zostaniecie tu, dopóki nie ujrzycie Carissy i Lyny.
Gramorr znika.
Lea: Smutno mi z powodu braku Lyny.
Linda: Nie martw się. Może Gramorr ją wypuści nas wolność i inne księżniczki.
Carissa: Trzeba cierpliwie czekać.

W Calix.
Gramorr: Laurene, dlaczego sobie ty, twoja matka i twoja siostra odebrałyście mi Rex'a, żeby mieć go znów w swojej rodzinie?
Laurene: Nie odebrałyśmy ci go.
Gramorr: Nie udawaj, że nie mówisz mi prawdy.
Laurene: Ale...
Gramorr: Żadne słowo ''ale''.
Laurene: To wszystko przez jego magię i moją, które się połączyły w jedną i w ten właśnie sposób Rex stał się dobry.
Gramorr: I kto to mówi?
Laurene: Ja to mówię.
Gramorr: Twoje życie na Ziemi leży, nie w Ephanesse.
Talia: Nie zrozumiałeś jej, ciemny lordzie Gramorze.
Gramorr: Nie ma nic do rozumienia. Mam propozycję nie do odrzucenia. Będziecie musiały zmusić Carissę do oddania korony jej rodziny z planety Calix.
Carissa: Nie zamierzam tego robić.
Gramorr: Dlaczego? Inaczej waszym najbliższym z Ziemi grozi niebezpieczeństwo.
Laurene: Co?
Talia: Nie zrobisz nic.
Praxina: Gramorr może robić, co chce. To jego żądza i jego władza.

W Borealis.
Lev: Za chwilę usłyszycie Gramorra.
Lyna: My? Niezupełnie.
Odzywa się głos Gramorra.
Głos Gramorra: Księżniczko Lyno, musisz oddać mi koronę twojej rodziny z Calix, bo jeśli nie wykonasz tego zadania, ty i księżniczki stracicie swoich najbliższych mieszkających na Ziemi.
Lev: Widzisz, Lyna.
Lyna: Nie zrobię tego.
Mephisto: Wystarczy to zrobić i problem z głowy.
Lyna: Po co?
Iris: To wszystko jest niesprawiedliwe!
Auriana: I niefortunne.

Na Ziemi w mieście wszystkie budynki i całe miasta zostają zagrodzone wielkimi kryształami.

Ciąg dalszy nastąpi.

Narracja Laurene: W następnym odcinku: Dalej jesteśmy uwięzione pod łaską Gramorra i jego sługów, a na Ziemi nasi najbliżsi są w niebezpieczeństwie. Na Ephanesse Linda, Hera i Lea ruszają do Xeris. Proszą Izirę o pomoc w odnalezieniu nas i uwolnieniu ich oraz mojej rodziny. Czy uda się zniszczyć Gramorra, bliźniaków i Lev'a? Czy koronacja się odbędzie? Czy na Ziemi, Ephanesse i magicznych planetach będzie tak, jak dawniej?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz